Po pokoleniu X, Millenialsach i pokoleniu Y nadszedł czas na nowe, niepodobne do poprzednich – Pokolenie ZPokolenie Z lub generacja Z to osoby urodzone po 1993, a według niektórych źródeł - 1995 roku. Te młode osoby, w przeciwieństwie do Milenialsów (urodzonych między 1980 a 1993 rokiem)... które, zgodnie z szacunkami, w 2019 roku będzie stanowić 20% rynku pracy. Kim są jego przedstawiciele, co nowego wniosą do firm, jak zachęcać ich do aplikowania, jak organizować pracę, aby czuli się zmotywowani? Co powinni wiedzieć rekruterzy i menedżerowie, aby dobrze im się żyło z „Zetkami”?
Pokolenie Z – czyli kto?
Następcy Millenialsów to osoby urodzone między 1995 a 2010 rokiem i właśnie wchodzące na rynek pracy. Ze względu na fakt, że dorastali w czasach wielkich przemian społecznych, ekonomicznych i politycznych charakterystyczna dla tej grupy jest ogromna otwartość – nie definiują człowieka poprzez płeć, rasę czy orientację seksualną. Są bardzo wyczuleni na kwestie społeczne – na równe traktowanie, sprawiedliwość społeczną. Jednocześnie w dużym stopniu koncentrują się na środowisku i ekologii. Będąc świadkami kryzysu ekonomicznego i niejednokrotnie utraty kapitału przez ich rodziców – deklarują inne podejście do pieniędzy jest niż u poprzednich pokoleń, o wiele bardziej pragmatyczne. Przedstawiciele pokolenia Z nie znają czasów bez Internetu czy smartfonów, korzystają z nich od najwcześniejszych lat, dlatego nazywa się ich „digital natives”, jednocześnie świat nie ma dla nich granic – jednego dnia mogą być w Nowym Jorku, a następnego w Bieszczadach i wszędzie czują się jak u siebie.
Pokolenie Z w pracy – czego można się po nich spodziewać?
Jedną z najważniejszych zasad, jakimi kierują się przedstawiciele tego pokolenia to pewność zatrudnienia, która wiąże się ze stabilizacją finansową. Co ciekawe, sami nie przywiązują się do jednego miejsca pracy i jeśli zajdzie potrzeba bez zbędnych sentymentów zatrudnią się w innym miejscu. Ponieważ są obyci z technologiami i ciągle podłączeni do Internetu, miejsce pracy nie ma dla nich większego znaczenia. Zmiana miejsca zamieszkania i lokalizacji pracy stanowi dla nich ciekawą opcję – mogą łączyć kilka prac, chętnie się relokują. Jest to związane między innymi z tym, że w pracy poszukują różnorodności i wielości zadań. Ze względu na trudności z dłuższą koncentracją na jednym działaniu będą dobrze czuli się w środowisku, które będzie dynamiczne, z dużą zmiennością zadań i ciągłymi wyzwaniami.
Ich świat, to świat mediów społecznościowych, przez co ich tradycyjne umiejętności komunikacyjne nie są rozwinięte na najwyższym poziomie. Przedstawiciele Pokolenia Z są jednak tego świadomi i oczekują od pracodawcy wsparcia w rozwoju w tym zakresie, jak również w zakresie innych umiejętności „miękkich”. Z rówieśnikami bardzo często porozumiewają się za pomocą komunikatorów, natomiast w kontaktach z przełożonym cenią sobie komunikację bezpośrednią. Stanowiska i role nie mają dla nich większego znaczenia. Takie zjawiska jak ubezpieczenie na życie, opieka zdrowotna, programy wellness przez wielu przedstawicieli tego pokolenia nie będą postrzegane jako prezent, ale raczej jako coś normalnego – standard, który pracodawca powinien zapewnić w miejscu pracy.
Jak motywować pracowników z Pokolenia Z?
- Zadbaj o wdrożenie ich do pracy zarówno w sferze merytorycznej jak i kultury organizacji,
- Zapewniaj różnorodność zadań,
- Włączaj ich w strategiczne decyzje, rozmawiaj z nimi o możliwościach wyboru, konsultuj decyzje by podnieść poziom automotywacji
- Zadbaj o transparentność własną oraz przejrzyste zasady w zespole,
- Stwórz przedsiębiorczy i innowacyjny klimat w pracy – poczują, dzięki niemu, że dajesz im możliwość rozwoju,
- Często udzielaj informacji zwrotnej i wspieraj w rozwoju,
- Proś o informację zwrotną, chętnie jej udzielą i poczują się dowartościowani.
Przeczytaj też o tym, jak rekrutować przedstawicieli Pokolenia Z.